Dziś bardzo zamulony trening, ciśnienie spadło dość mocno i czułem się w czasie biegu jakbym dechą dostał w łeb. Zrobiłem 14 km, trening nastawiony na test porównawczy dwóch modeli GARMINA - EDGE 305 z Forerunner 50 ( najnowszy zegarek GARMINA bez GPS ale za to z foot padem ) W środę lub czwartek pojawi się wpis na ten temat, jutro kolejny testowy bieg tym razem na pętli krosowej. W moim lesie była dziś wiosna ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz