czwartek, listopada 15, 2007

Upodlenie na basenie

Basen, przed pracą, 35 min pływania z przerwami. Może zrobiłem z 500 metrów, więcej nie. Mięśnie brzucha czuję wyjątkowo obecne. Rzadko mam dla siebie cały wolny tor, a dziś proszę bardzo, przez 5 min miałem nawet cały basen ;-) Ciężko będzie wypracować wytrzymałość na tego IronMana. Jakoś tak za mgłą widzę te 3,8 km pływania, lepiej widzę rower a już najlepiej bieganie, o ile będę sie ruszał po pływaniu i rowerze. Podobno jak wyjdziesz z wody i trafisz w buty to jest szansa na ukończenie ;-)

Brak komentarzy: