środa, listopada 07, 2007
Kadencja
Wczoraj kręciłem 60 min na rowerze stacjonarnym. Głównym założeniem było utrzymanie dużej kadencji około 100-120/obrotów na minutę. Trening interwałowy, czyli 5 min na lekkim obciążeniu 70-80 obr/min następnie 5 min na dużym obciążeniu przy wysokiej kadencji i tak q.. do zajeb..... a pod koniec zrobiłem w sumie 7 min i ostatnie dwie minuty na max obciążeniu. Lało się z mnie okropnie, i nogi jak z waty miałem po wstaniu z siodła. Trening do zniesienia mimo tego że nie zmienia się otoczenie, a jedynie obraz w telewizorze. Treningami tymi wykonuję założenie Darka S. który to prowadzi ekipę chętnych w projekcie IronMan 2010, podejrzewam że już 2008 przy zakupie pianki i oczywiście dużej, dużej liczbie treninguf basenowych pokonam 3,8 Km pływania , 180 km rowerkiem a potem przebiegnę maraton. Trochę inna szybkość wykonywanych działań niż w AR ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz