Pierwsza fermentacja zachodząca w pojemniku trwa od 4 do 6 dni i tego czasu raczej nie zmienię, dlatego przelewanie i kapslowanie miało termin z 1 dniem tolerancji. Była to już właściwie noc. Pierwszy etap to mycie wcześniej opróżnionych butel. Sporo piany i brzdękania jak na 22:30-23:00, butel było 50. Potem przetaszczenie "brzeczki" do rozlewni, przygotowanie cukru i miarki. Roztwarcie BEKI, pomiar cukru cukromierzem ( wyszło jak w instrukcji czyli 1 BLG )
Ustawienie linii natarcia butelek i wsypanie miarką do każdej 4g cukru. Przelewanie, przelewanie, przelewanie, rozlewanie, odlewanie gdy naleci za dużo - ma być 4 cm wolnego miejsca. Kapslowanie - chyba jedna z ciekawszych czynności w tej fazie produkcji ;-) Proces vol 2 zakończył się o 00:33, na końcu oraz następnego dnia rano nastąpiło jeszcze kilkukrotne obracanie butelek celem rozpuszczenia cukru. Wyszło 45 Butelek płynu przypominającego mocz. Teraz trwa już 9 dni faza trzecia. 4 dni w cieple i jakieś 2 tygodnie dojrzewania w chłodzie piwnicy. Podobno po miesiącu czy dwóch uzyskuje klarowny smak ale można pić po 14 dniach więc nie wiem czy dotrwa do klarownego smaku. Powinno mieć 5% alk. Się okaże. Jeżeli wyjdzie całkiem znoście weźmiemy się za jakieś insze smaki, ten który powstał to zwykły LAGER, taki który sprzedają we sklepach. ZDRÓWKO !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz